Jestem pewna, że spotkało to również ciebie, przynajmniej raz w życiu. Kupujesz kosmetyk, nawet ten z górnej półki i on nie działa tak, jak powinien. Może nawet paskudnie cię uczulił. Powód? Bywa prozaiczny

Przeglądając oferty drogerii internetowych czy stacjonarnych, czasem możesz natknąć się na końcówki serii, albo też mega promocje. Jeżeli coś wpadło ci w oko z tej gamy produktów, nim zdecydujesz się na zakup, sprawdź jedną ważną rzecz – termin ważności kosmetyków. Pomijając tę kwestię, możesz więcej stracić niż zyskać. Dlaczego?

Termin ważności kosmetyków

Każdy kosmetyk, nim zostanie wprowadzony na rynek, przechodzi wiele badań i testów. Są one robione również pod kątem ich przydatności po upływie określonego czasu. Na tej podstawie wnioskuje się, ile dany produkt będzie dobrze służył, a konsument bezpiecznie mógł z niego korzystać. Data ważności kosmetyków najczęściej jest podana obok symbolu Exp czyli Expiration day. Dla produktów z krótszym niż 30 miesięcy terminem ważności, producent jest zobligowany do podania konkretnej daty oraz specyfikacji przechowywania danego kosmetyku. Jest to istotne ze względu na ulotne właściwości, które mogą się zdewaluować, jeżeli konsument nie będzie stosował się do wytycznych. 

Tyle teoria. W praktyce niestety, data ważności nie zawsze jest jednoznacznie czytelna. Producenci często umieszczają na nich wyłącznie numery seryjne, które niewiele mogą mówić zwyczajem człowiekowi. Dlatego też są specjalne kalkulatory ważności kosmetyków, dzięki którym dokładnie będzie wszystko wiadomo. Wystarczy wpisać markę producenta i kod z opakowania. Najcześciej znajduje się na spodzie opakowania, w formie stępla lub fabrycznego nadruku. Kalkulator wszystko przeanalizuje zgodnie z wprowadzonymi danymi i da nam dokładną odpowiedź na temat konkretnego kosmetyku. Będziemy wiedzieć, kiedy kosmetyk został wyprodukowany i do kiedy możemy go bezpiecznie używać. 

Termin PAO

Czyli „period after opening”. Określa okres przydatności kosmetyku po jego pierwszym otwarciu. Najczęściej występuje on w postaci symbolu słoiczka z otwartym wieczkiem. Dzięku temu my, konsumenci, doskonale wiemy ile możemy używać dany kosmetyk, bez obaw o podrażnienia skóry. Będzie obowiązywał zarówno przy kremach nawilżających, jak i podkładach płynnych, podkładach mineralnych, tuszach do rzęs i każdych innych kosmetykach. Nie dotyczy on rzecz jasna gadżetów kosmetycznych, takich jak roller jadeitowy, szczoteczka soniczna czy szczotka do szczotkowania na sucho. Jednak każdy kosmetyk, którego data ważności jest dłuższa niż 30 miesięcy, musi taki znaczek PAO z konkretnymi danymi posiadać. Wyjątek stanowią perfumy i próbki. 

Jakie są standardowe normy?

Generalnie rzecz ujmując, termin ważności kosmetyków w większości nadaje się do użytku od 3 do 5 lat od momentu jego produkcji. Preparaty pielęgnacyjne, takie jak kremy, balsamy czy mleczka do ciała, to od 6 do 12 miesięcy. Kremy z filtrem UV, ze względu na swoje właściwości, powinny być użyte w tym samym roku produkcji. Natomiast kolorówka, czyli tusze do rzęs i eyelinery to max 6 miesięcy. Standardowy termin szminek to 2 lata, a kosmetyki w kamieniu, czyli cienie i pudry, nawet i 3 lata. 

Jednak biorąc pod uwagę różnorodność kosmetyczną względem ich składników, termin przydatności będzie różny. Dajmy na to, wegańskie kosmetyki do cery suchej, będą miały krótszy termin ważności niż te z czysto chemicznym składem. Podobnie naturalne kosmetyki do cery tłustej, ze względu na naturalny skład, nie będą miały bardzo długiego terminu ważności. Jeżeli nie jesteśmy pewne tego, jaki jest termin ważności, zwróćmy się o pomoc do sprzedawcy lub też pisząc wiadomość do producenta kosmetyków. Takie dociekanie zazwyczaj spotyka się z miłym odbiorem i informacja jest udzielana bardzo szybko. 

Mam nadzieję, że teraz z większą świadomością będziesz dokonywała wyborów kosmetycznych. Termin ważności kosmetyków oraz termin używania ich od momentu pierwszego odkręcenia wieczka jest kluczowy. Nie tylko ze względu na walory działania produktu, ale też, a może przede wszystkim, ze względu na zdrowie i dobrą kondycję naszej skóry.