Moda na oczyszczanie skóry w nieinwazyjny sposób to nie fanaberia, a realna odpowiedź na potrzeby naszej skóry. Gdy ta jest czysta, cudownie przyjmuje składniki odżywcze zawarte w kremach i olejkach. To najlepsze, co możesz jej dać
Najgorszym, co możesz zafundować swojej skórze, to brak demakijażu przed pójściem spać. Dlaczego? Resztki makijażu, nadmiar sebum i zanieczyszczenia z całego dnia, jeżeli nie są usunięte, będą zalegać na skórze twarzy, zapychając ją. W konsekwencji, doprowadzasz do stanów zapalnych, zaskórników i pryszczy. Dobre oczyszczanie to podstawa, a pomaga w tym szczoteczka soniczna.
Czym jest szczoteczka soniczna?
To małe i w gruncie rzeczy niepozorne urządzenie ma wielką moc. Najpopularniejsze z nich są okrągłe, z trzema rodzajami silikonowych wypustek. Wprawione w ruch wywołują drgania, a te z kolei, oczyszczają naszą skórę. I robią to naprawdę dobrze. Zaryzykowałabym nawet stwierdzeniem, że używając szczoteczki sonicznej nie musisz już zawracać sobie głowy peelingami i masażami jakie daje chociażby roller jadeitowy.
Jak działa szczoteczka soniczna?
Nie wdając się w techniczne szczegóły, szczoteczka soniczna działa na podobnej zasadzie jak szczoteczka soniczna do zębów. Urządzenie to emituje fale dźwiękowe oraz drgania. Te z kolei wprawiają w ruch włókna lub włosie, które może wykonywać nawet kilkanaście tysięcy ruchów na minutę. Dodanie, że oczyszczanie twarzy w tej formie jest o wiele bardziej skuteczne niż sam żel, będzie już tylko formalnością.
Niestety, nie każda z nas może używać takiej formy czyszczenia skóry. Ona tylko pozornie wydaje się mało inwazyjna i delikatna. Dlatego też, o ile będzie idealnie wpisywać się w potrzeby tłustej skóry, to już do pielęgnacji skóry suchej nie będzie się nadawać. Po właściwym rozpoznaniu cery mieszanej, można myć nią tylko strefę „T”, czyli tylko czoło, nos i broda.
Mycie twarzy szczoteczką soniczną
Jest bardzo proste. Jeżeli masz na twarzy makijaż, zmyj go w ulubiony sposób, czy to płynem micelarnym, czy też żelem. Następnie, na wilgotną twarz nałóż trochę żelu do mycia. Szczoteczkę namocz i kolistymi ruchami umyj skórę. Zabieg ten nie powinien trwać więcej niż 10 sekund w jednym miejscu na twarzy. Szczoteczka wydaje się absolutnie niepozorna w działaniu, ale rewelacyjnie oczyszcza.
Myjąc strefę „T” zwróć szczególną uwagę na zakamarki w okolicach nosa i brody. To tam właśnie najczęściej lubią się gromadzić wszelkiego rodzaju zabrudzenia i pozostałości makijażu, które zalegają w rozszerzonych porach skóry. Zupełnie osobna sprawą jest częstotliwość używania szczoteczki. Posiadaczki cery tłustej mogą używać jej codziennie, przy wieczornej pielęgnacji. Jednak jeżeli masz skórę wrażliwą, regularne, codzienne używanie może zaburzyć równowagę wodno-lipidową skóry, a tym samym jeszcze spotęgować podrażnienia. A nie o to nam przecież chodzi.
Na co zwrócić uwagę przy zakupie szczoteczki?
Od kiedy szwedzka firma Foreo wypuściła na rynek swoje własne szczoteczki soniczne, możesz kupić te albo podobne właściwie w każdym większym sklepie. Przymierzając się do zakupu, weź przede wszystkim pod uwagę potrzeby swojej skóry. O ile posiadaczki cery tłustej nie muszą się martwić, o tyle te z suchą skórą już muszą uważać. I choć dla nich producenci mają delikatniejszą alternatywę, to jednak używać jej należy z rozwagą.
Nie da się ukryć, że oryginalna szczoteczka soniczna kosztuje sporo. Od wersji mini za około 300,00 zł do wersji premium, których ceny zaczynają się powyżej 700,00 złotych. To spory wydatek, na którego może nie stać każdej z nas. Użytkowniczki jednak polecają, twierdząc, że to wydatek który się po prostu opłaca i zwraca. Nie dość, że mają czystą twarz z codzienną porcją masażu i lekkiego peelingu, to jeszcze nie wydają pieniędzy na inne zabiegi upiększające. I ma to sens.
Jednak, gdy ponad 700,00 złotych za szczoteczkę to za dużo, można sięgnąć po jej o wiele tańsze odpowiedniki. Marki takie jak Xiaomi oferują szczoteczki soniczne za niewiele ponad 70,00 złotych. A gdyby jeszcze głębiej poszukać, można kupić doskonałą podróbkę Foreo za 20,00. Jak to jednak z tego typu sprzętami bywa, być może i wyglądają identycznie, ale gdy przyglądniemy się dobrze, zauważymy różnicę. W testach porównawczych rzecz jasna wygrywa oryginał. Ale jej kopia również daje radę w oczyszczaniu. Wybór więc należy do ciebie.
Jest takie powiedzenie, że inwestycja w siebie to najlepsze w co możesz ulokować swój kapitał. Szczoteczka soniczna to niemały wydatek, który z pewnością jednak zaprocentuje piękną skóra i promiennym wyglądem. Dlatego właśnie warto mieć ten gadżet w swojej łazience.
[…] ile szczoteczka soniczna jest wciąż jeszcze mało popularna wśród mężczyzn, o tyle dobre perfumy ma każdy z nich. […]